Jaki rodzaj zabezpieczeń domu wybrać, aby skutecznie uniemożliwić potencjalnemu złodziejowi dostęp do naszego dobytku? Poza mechanicznymi zabezpieczeniami, takimi jak dobry zamek, solidne okna czy rolety antywłamaniowe, warto zastanowić się również nad drugą linią obrony. Wygodnym rozwiązaniem jest zastosowanie bezprzewodowego alarmu, który udaremnia aż 60% włamań.

Takie zdarzenia odnotowuje się nawet w dobrze zabezpieczonych posiadłościach – sprawny złodziej może sforsować zamek, wybić szybę lub dostać się do środka przez niedomknięte drzwi balkonowe. W takich przypadkach sprawdzi się dodatkowe zabezpieczenie w postaci alarmu, który nie tylko poinformuje właścicieli i otoczenie o próbie włamania, ale i ulokowany w widocznym miejscu, samą swoją obecnością może odstraszyć intruza.

Szybka i efektywna reakcja
System alarmowy za pomocą dźwięku i sygnału świetlnego informuje o wszystkich nietypowych zdarzeniach w domu. Już sam sygnalizator zewnętrzny spełnia funkcję prewencyjną – syrena alarmowa umieszczona na zewnątrz budynku zwraca uwagę i sprawia, że wielu przestępców rezygnuje z próby włamania. Dzięki specjalnym zabezpieczeniom trudno uszkodzić jej obudowę lub oderwać od podłoża. Montując również czujniki ruchu w najważniejszych miejscach na zewnątrz lub w pomieszczeniach, uzyskujemy kontrolę nad całą posiadłością. - Do komunikacji w takim systemie wykorzystywane są fale radiowe o mocy 433MHz. Urządzenie zasilane jest za pomocą baterii, które mogą działać nawet przez kilka lat. Specjalistyczne rozwiązania techniczne minimalizują zużycie baterii i przedłużają ich żywotność. Stosując nawet tak wydajne zabezpieczenie, warto jednak pamiętać o  prawidłowym jego przygotowaniu i przeglądach, szczególnie przed dłuższym wyjazdem. – mówi Piotr Palewicz, ekspert marki Yale, lidera branży zabezpieczeń domowych.

Alarm bez kabli
Standardowy alarm sprawdzi się zarówno w mieszkaniach, zabudowie szeregowej, jak i domach jednorodzinnych. To urządzenie równie bezpieczne co tradycyjny alarm przewodowy, jednak znacznie wygodniejsze w instalacji. – W takim systemie nie jest wymagane okablowanie. Montaż alarmu jest niezwykle prosty i szybki, co sprawia, że idealnie nadaje się do obiektów już wykończonych, a możliwość samodzielnego montażu dodatkowo obniża koszt takiego rozwiązania. Centrala urządzenia połączona jest z niewielkimi detektorami ruchu w pomieszczeniach oraz tzw. kontraktorami, znajdującymi się na drzwiach i oknach. Obsługa systemu jest niezwykle prosta – do zdalnego sterowania służy klawiatura, za pomocą której można aktywować lub dezaktywować alarm przy użyciu indywidualnego kodu. Rozmieszczenie dodatkowych sterowników w różnych miejscach domu umożliwi łatwiejsze uaktywnienie alarmu w razie potrzeby.

Z alarmem współpracują również czujniki dymu i tlenku węgla, dzięki czemu poza ochroną przed włamaniem, zyskujemy zabezpieczenie przed zatruciem CO i natychmiastowe wykrycie zagrożenia pożarem. – dodaje ekspert Yale. Wykorzystanie takiego systemu znacząco zwiększy bezpieczeństwo domowników na co dzień, a także zapewni należytą ochronę w czasie dłuższej nieobecności.
RED
Źródło: Yale